Postanowiłam w miarę swoich możliwości wrócić do bloga. Nie obiecuję, że będę zaglądała tutaj często ale jakieś wpisy się będą pojawiać. Jak wiecie dużo się u mnie zmieniło, przeprowadzka w kwietniu do Szwecji, praca oraz redukcja czasu na szydełkowanie.
Pomimo tego, że tego czasu na szydełko mam mniej, zawsze coś tam powstaje. Pokażę kilka prac, które powstały a nie ujrzały światła dziennego na blogu, chociaż na facebooku staram się pokazywać wszystko na bieżąco:)
Królisia i żyrafka powstały na aukcje charytatywne dla
Tosi, która urodziła się w wieloma wadami genetycznymi. By móc chodzić musi przejść operację w USA, która kosztuje ponad Milion złotych. Tosia pochodzi z mojego rodzinnego miasteczka dlatego też zdecydowałam się na przekazanie dla niej drobnych fantów.
Lala powstała jako prezent urodzinowy dla rocznej Księżniczki:)
Wzór jest darmowy, znajdziecie go
tutaj
Lala powstała na zamówienie mojej Mamy, która bardzo chciała ją dać swojej wnuczce, która mieszka w Niemczech:) Teraz pracuję nad kolejnymi 3 Lalami na zamówienie.
Drugiego, mniejszego Liska wyszydełkowałam dla córeczki siostry:)
Święty Mikołaj jako łapka do garów. Troszkę się nad nią napracowałam i szczerze nie mam zamiaru robić drugiej:) Dam kiedyś ją w prezencie jakieś wyjątkowej osóbce:)
Podkładka pod kubek. Miał powstać komplet ale brak czasu nie pozwolił na jego wykonanie:( Więc została osamotniona w kartonie:) Może w przyszłym roku powstanie kolejnych 5
Serwetka Mikołajki:) Robiłam z filmiku na youtubie.