Sukienka doczekała się dzisiaj wykończenia, a kapelusik kwiatka. Sesja kompletu w plenerze, nawet udana:)
Ogarnął mnie ostatnio brak weny.. Nic mi się nie chce. Zaczęłam kilka prac, ani jednej jeszcze nie skończyłam.
Dostałam zamówienie, na zrobienie kołnierzyków dla Yorka. Zobaczymy jak mi pójdzie.
Pozdrawiam;*