Sporo się u mnie dzieje. Praca, dom, dom, praca. Mało czasu dla siebie a co najgorsze dla córci. Wynagradzam jej to pracami, które po nocach tworzę:)
Lisek 50cm razem z ogonem:) Wzór tutaj.
Malutkie aniołki i bombki pojechały już do Polski.
Nie mam możliwości tworzenia ozdób świątecznych z kordonka, gdyż nie mam form do usztywniania oraz innych potrzebnych materiałów (oprócz kordonków), gdyż nie dałam rady zabrać tego do Szwecji.
Zaczęłam również torbę Wayuu i bieżnik dla mamy na 50-te urodziny ale poszły w odstawkę, gdyż nie mam do nich weny:(
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
prace kapitalne, a lisek - najfajniejszy :) życzę Ci więcej czasu na odpoczynek i dla córy
OdpowiedzUsuńBeautiful, my friend!!!
OdpowiedzUsuńPiękne prace:) Zawieszki na choinkę rewelacyjne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiekne prace. Swiatecznie zaczyna sie u ciebie robic.U nas w tym roku brzydki wrzesien deszcz i deszcz to chociaz mozna poogladac sliczne prace
OdpowiedzUsuńLisek jest wspaniały,zresztą wszystkie twoje maskotki są urocze,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń